Z perspektywy: Wielkie rzeczy na nieco odległym horyzoncie

Procesy biznesowe oraz wspierające je systemy IT powinny być łatwo adaptowane w miarę upływu czasu. Niewiele jednak firm skłonnych jest zaryzykować wdrożenie dużego systemu czy dokonanie zakłócających bieżącą działalność zmian w oparciu o obietnicę nieokreślonych, choćby bardzo pożądanych korzyści.

Dlatego z gwałtownym spadkiem sprzedaży dużych systemów dwaj najwięksi na świecie producenci oprogramowania dla przedsiębiorstw zaczynają odczuwać presję rynku.

Na różne, właściwe sobie sposoby, SAP i Microsoft przekonują, że zapewniają swoim klientom zwiększoną możliwość adaptacji. Dla każdej z tych firm najważniejsze są dwa aspekty: platforma i ekosystem. To modne, nowe słowo (kalka z amerykańskiego żargonu – „IT ecosystem”) określające szeroko rozumiane środowisko.

Zarówno Microsoft Business Solutions (MBS), jak i SAP tworzą platformy aplikacji oparte na usługach internetowych i architekturze usług biznesowych (SOA – Service Oriented Architecture). Obie firmy budują też ekosystemy niezależnych dostawców oprogramowania – oraz (w przypadku Microsoftu) rozwijających ich produkty resellerów – uzupełniając swoje platformy właściwymi dla danej branży funkcjami i dodatkowymi  możliwościami.

MBS, która koncentruje się prawie wyłącznie na małych i średnich przedsiębiorstwach, twierdzi, że opracowane przez nią rozwiązania adaptacyjne są stosunkowo tanie, w szczególności te odpowiadające za zarządzanie kontaktami z klientami i dostawcami, zarządzanie produkcją oraz funkcje analityczne, pochodzące z przejętych firm Great Plains, Axapta i Navision. MBS wykorzystuje również rozwiązania Windows i Office, techniki serwerowe, np. SharePoint Portal, oraz funkcje integracji i zarządzania organizacją pracy BizTalk. Wszystko zbudowane jest w oparciu o technikę .NET, co zapewnia integrację oraz jednolitą strukturę architektury usług biznesowych.

SAP, który nawet firmy o rocznych przychodach 2 mld USD uważa za małe, wprowadza na rynek platformę procesów biznesowych opartą na opracowanej przez siebie technice NetWeaver. Nowa platforma będzie wykorzystywana w mniejszych, nadających się do wielokrotnego stosowania komponentach i usługach aplikacji (określanych mianem usług aplikacji dla przedsiębiorstw), opracowanych przez SAP i współpracujących z nią niezależnych dostawców oprogramowania.

Klienci mogą mieszać i łączyć te komponenty w „kompozytowe aplikacje” dopasowane do konkretnych procesów biznesowych. Wkrótce będzie można to robić za pomocą narzędzi wizualnych, które umożliwią menedżerom łatwą identyfikację i graficzne łączenie poszczególnych procesów w ramach interfejsu użytkownika. W przypadku jakichkolwiek zmian w działaniu wystarczy poprzestawiać elementy procesu niczym magnesy na tablicy magnetycznej, a oprogramowanie wygeneruje nową, obsługującą nowy proces aplikację.

Wysiłki dostawców oprogramowania, mające na celu zbudowanie odpowiednich ekosystemów, mogą sprawić, że klienci skorzystają podwójnie – zdobędą silnego dostawcę aplikacji biznesowych oraz zintegrowane nowoczesne dodatki i rozszerzenia. Nowe platformy powinny wyeliminować konieczność naginania procesów biznesowych do oprogramowania i umożliwić łączenie komponentów, zapewniając lepszą obsługę procesów i łatwe dokonywanie modyfikacji.

Dążenie do stworzenia aplikacji nowej generacji wyraźnie sygnalizuje, że czasochłonne implementacje pojedynczych aplikacji należą do przeszłości. To dobra wiadomość. Niestety, obie firmy potrzebują czasu, aby ostatecznie dopracować swoje platformy i przekształcić je w spójne środowiska. Następnie niezależni dostawcy oprogramowania będą potrzebowali mniej więcej tyle samo czasu na opracowanie i wdrożenie niezależnych rozwiązań, komponentów i usług, które w pełni wykorzystają możliwości nowych środowisk. Na koniec działy IT przedsiębiorstw będą musiały zapewnić odpowiednią dla rozwoju tych platform infrastrukturę.

Na razie jednak przedsiębiorstwa produkcyjne mają do wyboru setki programów do zarządzania biznesem. Niektóre oparte są na architekturze modułowej i łatwo przystosować je do nowych warunków, podczas gdy wiele innych opracowanych zostało dla konkretnych branż. Nowa platforma i otaczający ją ekosystem to odpowiedź na zmieniający się świat, w którym funkcjonują użytkownicy i rozwijający się rynek oprogramowania dla przedsiębiorstw.

Julie Fraser jest dyrektorem firmy Industry Directions, Inc., a od ponad dwudziestu lat jest analitykiem, konsultantem i specjalistą do spraw rynku; specjalizuje się w rozbudowanych sieciowych procesach produkcyjnych i systemach