Obiekty z wysokim IQ

Nowoczesne budynki stały się stałym elementem miejskiego krajobrazu. Nikogo już nie dziwią wielkie centra handlowe i rozrywkowe, biurowce czy budynki przemysłowe, których wciąż przybywa. Niewielu jednak użytkowników czy gości takich obiektów zdaje sobie sprawę, że coraz częściej ma do czynienia z budynkami inteligentnymi. O tym, co w sobie kryją i jak rozwija się rynek takich rozwiązań w Polsce, opowiada redakcji MSI Polska Jacek Suchenek, dyrektor Pionu Technologii Inteligentnego Budynku w Qumak-Sekom SA.

Zacznijmy od definicji. Co oznacza termin budynek inteligentny?

– Jeszcze do niedawna pojęcie budynku inteligentnego miało nieco ironiczne zabarwienie. Zadawano sobie pytanie, czy budynek może być inteligentny? Okazało się, że może! Z taką inteligencją mamy do czynienia, gdy zaczynamy centralizować i integrować systemy odpowiadające w budynku za komfort, bezpieczeństwo i wspomagające zarządzanie obiektem.

Zazwyczaj budynek jest niezwykle skomplikowaną konstrukcją. O jakie podsystemy chodzi?

– Najważniejszym składnikiem inteligencji jest kompleksowy system obejmujący wszystkie występujące w budynku podsystemy monitorujące i nadzorujące prace poszczególnych elementów, takich jak systemy: przeciwpożarowe, kontroli dostępu, klimatyzacji, telewizji dozorowej i sieci komputerowej. Bez wykorzystania możliwości nowoczesnej automatyki i technik informatycznych cała struktura pozostałaby zwykłym, standardowym rozwiązaniem, którego skuteczność zależałaby głównie od właściwych reakcji personelu rejestrującego rozproszone sygnały.

W takim przypadku dane z podstawowych elementów systemu, tj. czujników, sensorów, kamer, nie tworzyłyby kompleksowej informacji i nie mogłyby być poddane analizie. Dopiero integracja podsystemów, połączenie ich w jednym centrum monitoringu, stwarza możliwość pełnej, inteligentnej kontroli i zarządzania obiektem. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom system automatycznie, po rozpoznaniu ewentualnego zagrożenia, np. wykryciu dymu, zastosuje ustalone procedury: rozpocznie gaszenie pożaru, uruchomi dźwiękowy system ostrzegawczy, rozpocznie ewakuację obiektu czy powiadomi służby ratownicze. Nie do przecenienia są również ekonomiczne korzyści wynikające z monitoringu i optymalnego sterowania systemami grzewczymi, oświetleniem czy wentylacją i klimatyzacją.

Zatem wbrew obiegowym opiniom technologia inteligentnego budynku nie może być traktowana z przymrużeniem oka!

– Oczywiście, że nie. Przecież rynek rozwiązań inteligentnego budynku rozwija się w niezwykłym tempie…

Również w Polsce?

– Właśnie w Polsce! Mamy rzetelne dane dotyczące roku 2004. Wtedy rynek szacowano na około 420 mln zł, natomiast tempo wzrostu na 10% w skali roku. Optymistycznie zakładano, że w roku 2007 rynek urośnie do 560 mln zł. Nie przewidziano jednak, że w Polsce nastąpi aż taki boom budowlany. Zatem prognoza była znacznie zaniżona.

Obecnie, na podstawie rozmów z partnerami i klientami zagranicznymi oraz krajowymi, wartość rynku samych systemów automatyki budynkowej w 2007 r. oceniamy na poziomie 250–300 mln zł. Należy jednak wziąć pod uwagę wszystkie instalacje niskoprądowe zapewniające pełną funkcjonalność budynku. Wówczas wartość rynku technologii budynkowych to prawie 1 mld zł.

Chyba jednak wielkość rynku trudno dokładnie oszacować.

– Tak, próba oszacowania tego rynku jest kłopotliwa ze względu na liczbę i wielkość obiektów, które powstają.

Obecnie generalni wykonawcy, inwestorzy nie poszukują już fi rm, które zajmą się wyłącznie systemami automatyki budynkowej oraz instalacjami teletechnicznymi. Zwykle przetarg dotyczy pełnego pakietu obejmującego projektowanie, wykonanie i wreszcie integrację zastosowanych technologii w obrębie systemów teletechnicznych i elektroenergetycznych. Przy takim podejściu rynek znacznie się rozszerza.

Czy to oznacza, że firmom coraz łatwiej radzić sobie na tym rynku?

– Wręcz przeciwnie. Zmiana podejścia inwestorów, polegająca na realizacji kompleksowych pakietów spowodowała, że na rynku pozostało niewiele firm, mających takie kompetencje i możliwości jak Qumak-Sekom. Wykonawca musi wziąć na siebie całe przedsięwzięcie, opracowanie pełnego projektu i specyfikacji wszystkich systemów składających się na całe rozwiązanie. Aby zrealizować taki projekt, potrzebna jest nie tylko wiedza, ale także formalne uprawnienia.

Czyli z punktu widzenia Qumak-Sekom sytuacja na rynku jest obecnie bardziej klarowna…

– Możemy w pełni wykorzystać nasz potencjał i realizować coraz większe projekty. To oczywiście wyzwanie wymagające kompetencji w różnych obszarach. Mamy już ustaloną renomę zarówno wśród inwestorów, jak i liderów dostawców technologii, takich jak TAC czy Delta Controls.

W realizacji kompleksowych projektów uczestniczyć może niewiele firm. Nie oznacza to jednak, że rynek jest łatwy. Konkurencja jest ostra, a firm świadczących usługi w tym zakresie przybywa.

Na czym polega podstawowa trudność realizacji złożonych projektów w zakresie technologii inteligentnego budynku?

– Właśnie na ich złożoności. Aby przygotować koncepcję i prowadzić projekt, firmy wdrażające tego typu rozwiązania muszą posiadać wysokiej klasy specjalistów i inżynierów z różnych dziedzin. Jesteśmy tu w znacznie szczęśliwszym położeniu, ponieważ stanowimy część firmy z branży informatycznej. Ponieważ mamy status integratora, jest nam znacznie łatwiej zapanować nad całym projektem inteligentnego budynku niż firmom typowo instalatorskim, które zajmowały się okablowaniem czy montowaniem czujek i kamer.

Rynek szybko rośnie, pojawiają się coraz nowocześniejsze technologie i coraz większe projekty. Realizować je mogą jedynie te fi rmy, które posiadają zaplecze w postaci wysoko specjalizowanej kadry inżynierskiej. Tylko wartość dodana w postaci wiedzy i doświadczenia specjalistów zapewnia realizację zindywidualizowanych rozwiązań dostosowanych do specyficznych wymagań.

Jakie są obecne potrzeby klientów?

– Podstawowe wymagania wiążą się przede wszystkim z polskim i unijnym prawodawstwem. Jeśli obiekt jest określonej klasy, np. jest budynkiem wysokościowym, to inwestor jest zobowiązany do instalacji kilku niezbędnych systemów – przeciwpożarowych, dźwiękowych systemów ostrzegawczych czy wykrywających obecność tlenku węgla w podziemnych parkingach. Polskie prawo było bardzo restrykcyjne, zwłaszcza w zakresie systemów ppoż. Wejście do Unii Europejskiej spowodowało uproszczenie wielu procedur.

Natomiast wartość przez nas dodawana wiąże się nie tylko z umiejętnością integracji, lecz również dostosowywania dostępnych na rynku rozwiązań do często bardzo specyficznych potrzeb późniejszych użytkowników budynku. Inne wymagania będzie miał bank, inne zakład produkcyjny czy instytucja artystyczna, choć wszystkie mogą się mieścić w praktycznie takim samym obiekcie.

Jak w ramach firmy plasuje się Pion Technologii Inteligentnego Budynku?

– Technologie inteligentnego budynku to najmłodszy obszar oferty firmy. Inwestycje, które poczyniliśmy, zwróciły się z nawiązką. Udział w przychodach i zyskach firmy od kilku lat stale rośnie. W 2005 r. przychody Qumak-Sekom ze sprzedaży wyniosły 114 mln zł, w 2006 r. wzrosły do około 160 mln, a w tym roku będzie to już 200 mln. Udział Pionu Technologii Inteligentnego Budynku w tym wzroście jest znaczący. Szacujemy, że udział Qumak-Sekom w rynku technologii inteligentnego budynku w Polsce wynosi obecnie 10%.

Czy ten udział będzie wzrastał?

– Jestem przekonany, że tak. Wzrost tego rynku napędza ogromna dynamika budownictwa, co wiąże się także z przyznaniem Polsce organizacji mistrzostw w piłce nożnej Euro 2012. Jeśli budzi to zdziwienie, to muszę dodać, że nazwa budynek inteligentny zaczyna być nieco myląca.

Dzisiaj myślimy bardziej o inteligentnych budowlach lub obiektach użyteczności publicznej, np. stadionach sportowych, halach widowiskowych, centrach badawczych czy fabrykach. Obecnie największym, wartym kilkadziesiąt milionów złotych, realizowanym projektem jest budowa głównej siedziby i centralnego ośrodka obliczeniowego dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. To dla nas ogromne wyzwanie.

Jeszcze większym wyzwaniem będzie zapewnienie bezpieczeństwa na stadionach Euro 2012…

– Niewątpliwie. W tym przypadku trzeba będzie sprostać wymogom ustawy określającej, w jaki sposób należy monitorować i zabezpieczać imprezy masowe, jak ma być rejestrowany obraz i dźwięk.

Jeżeli zostaniemy zaproszeni do realizacji przedsięwzięć związanych z budową obiektów niezbędnych do organizacji Euro 2012, będziemy mogli wykorzystać doświadczenia, które zdobyliśmy podczas wdrażania systemu monitoringu na stadionie Pogoni Szczecin.

Czy Qumak-Sekom wdrażał technologie inteligentnego budynku w innych nietypowych obiektach?

Oczywiście. Dużym powodem do dumy jest wdrożenie inteligentnego systemu ochrony na wszystkich 25 przejściach granicznych na wschodniej granicy Polski. Funkcjonują tam zintegrowane systemy bezpieczeństwa, ochrony przeciwpożarowej, kontroli dostępu, sygnalizacji włamania i napadu, telewizji dozorowej, a także system wspomagania odpraw celnych, zrealizowany na bazie oprogramowania sterującego funkcjami inteligentnego budynku. Systemy zainstalowane na przejściach są obecnie integrowane z systemami czterech izb celnych na wschodniej granicy, które z kolei są podłączone do centrali.

Za największy sukces uważam jednak zakończoną w tym roku realizację Centralnego Węzła Teleinformatycznego dla Komendy Głównej Straży Granicznej. Byliśmy generalnym wykonawcą kompleksowej inwestycji, odpowiedzialnym za cały projekt, począwszy od pozwolenia na budowę, spraw budowlanych przez realizację infrastruktury energetycznej i teleinformatycznej, instalację wszystkich zaawansowanych systemów bezpieczeństwa i komfortu do uzyskania pozwolenia na użytkowanie.

Dlaczego to było tak ważne?

– Uruchomienie centralnego węzła dla Komendy Głównej Straży Granicznej było konieczne, by Polska weszła do strefy Schengen. Układ Schengen zagwarantuje nam duże uproszczenia lub wręcz brak odpraw na wewnętrznych granicach UE.

Będzie to możliwe dopiero wtedy, gdy strona polska zagwarantuje przechowywanie i udostępnianie wiarygodnych danych w centrum Straży Granicznej oraz uzyska błyskawiczny dostęp do podobnych centrów w innych krajach Unii Europejskiej.

Jak funkcjonuje system wspomagania odpraw celnych?

– Jest to rozwiązanie oryginalne, opracowane przez specjalistów Qumak-Sekom. System umożliwia kierowanie ruchem transportowym na terenie przejścia granicznego oraz wspomaga odprawę celną poprzez szereg interfejsów mających możliwość łączenia się z bazami danych urzędu celnego.

System zapewnia m.in. zważenie pojazdów na wadze dynamicznej oraz zapis wyników ważenia. Wykonywane są również zdjęcia pojazdu. Wszystkie informacje są rejestrowane, dzięki czemu wyjazd ze strefy odpraw jest możliwy tylko w przypadku przejścia przez kierowcę pełnej ścieżki kontroli zdefiniowanej w systemie.

Jakie jeszcze nietypowe obiekty obsługują systemy inteligentnego budynku wdrażane przez Qumak-Sekom?

– Nietypowych obiektów, które nie są tradycyjnymi budynkami, pojawia się coraz więcej. Rozwiązanie wspomagające odprawy celne w Kuźnicy Białostockiej może również znaleźć zastosowanie w centrach logistycznych i bazach transportowych, umożliwiając elektroniczny monitoring ruchu pojazdów.

Kolejne obiekty to stadiony sportowe, a także centra rozrywki, galerie czy inne obiekty handlowe oraz centra przetwarzania danych. Ostatnio, poprzez odpowiednie interfejsy, zintegrowaliśmy nasz system z linią produkcyjną w nowoczesnym, dużym zakładzie przetwórstwa mięsnego. To rozwiązanie umożliwia monitorowanie różnych parametrów procesu produkcyjnego, a nawet samych urządzeń.

W dużych centrach handlowych wdrażamy systemy zliczania ludzi z wykorzystaniem kamer cyfrowych lub czujników podczerwieni. W ten sposób można badać, jak i gdzie odbywa się ruch klientów, oraz oceniać, które stoiska przyciągają największą liczbę ludzi. Oczywiście, nasze systemy mogą współpracować z systemami ochrony przed atakami terrorystycznymi w takich obiektach jak metro, dworce kolejowe i lotnicze. 

Qumak-Sekom skutecznie podnosi IQ obiektów

 

– Na rynku technologii inteligentnego budynku jesteśmy obecni od 12 lat – mówi Dorota Ryś, kierownik ds. nowych projektów oraz marketingu w Pionie TIB. – W strukturze Qumak-Sekom funkcjonują trzy piony biznesowe. Pion Integracji Systemowej podejmujący zadania typowo informatyczne, Pion Aplikacji Biznesowych, zajmujący się oprogramowaniem wspomagającym zarządzanie firmą oraz Pion Technologii Inteligentnego Budynku. Łącząc siły wszystkich trzech pionów, jesteśmy w stanie zrealizować dowolne przedsięwzięcie IT dla wymagającego odbiorcy. Zaczynając od wyposażenia obiektu w konieczną infrastrukturę przez dostarczenie odpowiedniego sprzętu komputerowego po wdrożenie dedykowanych dla konkretnego użytkownika aplikacji biznesowych – zapewniamy kompleksową obsługę informatyczną biznesu, łącząc wszystkie elementy w jeden spójnie działający system.

Autor: Jerzy Szyller, MSI Polska