Elastyczne ceny owocują szybkimi rozwiązaniami dla CNT, co może stanowić dobrą lekcję dla dostawców oprogramowania

– Wszystkich trudności udało się uniknąć po odkryciu elastycznie wycenianego rozwiązania PLN o nazwie Innovator – mówi Curt Carlson, dyrektor ds. zarządzania konfiguracją w firmie CNT

Dostawcy oprogramowania, którzy zastanawiają się, dlaczego w sprzedaży panuje zastój, pomimo oznak wskazujących na ożywienie w gospodarce, powinni być może rozważyć ostatnie wydarzenia w firmie CNT z siedzibą w Minneapolis, będącej dostawcą sieciowych systemów przechowywania danych.

Dział techniczny CNT chciał zmodernizować proces modyfikacji zamówień, który dotąd był w większej części wykonywany ręcznie. Firmy nie było stać na żaden słynny pakiet do zarządzania cyklem życia produktu (PLM). – Wszystkie takie systemy były zbyt drogie, abyśmy mogli je kupić bez aprobaty głównego dyrektora zarządzającego – mówi Curt Carlson, dyrektor do spraw zarządzania konfiguracją w firmie CNT.

– Nawet gdybym miał ochotę to zrobić – mówi Carlson – pozostawało przekonanie firmy co do słuszności tego przedsięwzięcia. Uzyskanie aprobaty głównego dyrektora zarządzającego zajęłoby zapewne zbyt wiele czasu, potem firma musiałaby przejść przez skomplikowany proces wdrażania systemu.

Firma CNT z siedzibą w Minneapolis jest dostawcą sieciowych systemów przechowywania danych

Carlson mówi, że wszystkich trudności udało się uniknąć po odkryciu elastycznie wycenionego rozwiązania PLN o nazwie Innovator, pochodzącego od względnie mało znanego dostawcy – firmy Aras. Peter Schroer, założyciel i główny dyrektor firmy sprzedaje rozwiązanie Innovator jako alternatywę dla „tradycyjnych pakietów programowych PLM”.

– Tradycyjni sprzedawcy są przywiązani do modelu, zgodnie z którym użytkownicy wydają dużo pieniędzy na usługi po zakupie sprzętu – przekonuje Schroer. – Nasz model opiera się na niedrogiej i elastycznej platformie programowej. Innovator rozwiązuje konkretny zestaw problemów – koordynację projektu, zarządzanie zmianami technicznymi oraz zapewnienie jakości produktu – co dotyczy firm produkcyjnych.

Carlsonowi najbardziej podobał się sposób wyceny Innovatora. Za 50 tys. USD można kupić pakiet składający się z dziesięciu licencji, których może używać każda osoba w firmie, pod warunkiem że maksymalnie 10 osób korzysta z systemu w tym samym czasie. Aras nazywa to „licencją pływającą”.

– Obecnie posiadamy 20 licencji dla 100 użytkowników – mówi Carlson – a ja osobiście nigdy nie widziałem, żeby dziesięć licencji było używanych równocześnie. W przypadku innych sposobów licencjonowania systemów dla 100 użytkowników musielibyśmy mieć 100 licencji.

CNT rozpoczęło korzystanie z produktów Aras od modułu o nazwie Design Innovator, który opiera się na najlepszych doświadczeniach zarządzania modyfikowaniem zamówień. Carlson mówi, że wiele tych praktyk odzwierciedla podejście CNT do zarządzania modyfikowaniem zamówień, a wymagane modyfikacje okazały się łatwe do wprowadzenia. Mówi również, że dział techniczny sam zajmuje się obsługą i utrzymaniem systemu.

– Samodzielne dbanie o system było jednym z naszych celów – mówi Carlson. – Chcieliśmy tylko, żeby dział IT zaopatrzył nas w serwery, bazy danych oraz dostęp do sieci i pozwolił nam zająć się resztą. CNT wykonuje Aras Innovator na serwerze Compaq i w systemie operacyjnym Windows 2000. Na identycznym serwerze znajduje się baza danych Microsoft SQL Server, zawierająca rekordy związane ze zmianą zamówień CNT.

Carlson mówi, że CNT zamierza docelowo umieścić wszystkie swoje dane dotyczące produktów w modułach Innovatora i cieszy się, że nie będzie więcej płacić za tę opcję. – Kiedy kupuje się pakiet licencyjny do Innovatora, otrzymuje się kompletny produkt – wyjaśnia. – Za żaden dodatkowy moduł nie trzeba płacić kolejnych 50 tys. USD.

Carlson przekonuje, że takie podejście dało coś więcej niż umożliwienie zakupu systemu. – Nie moglibyśmy kupić systemu PLM bez takiego modelu cenowego – mówi. Słowa te powinni rozważyć wszyscy dostawcy IT.