Jako wiodący dostawca systemów elektronicznych dla producentów w sektorze motoryzacyjnym oraz w innych branżach, Johnson Controls (Milwaukee, US) docenia wartość przekazania pewnych funkcji zewnętrznym, wykwalifikowanym specjalistom. Podpisał więc kontrakt zapewniający mu globalną sieć telekomunikacyjną zarządzaną przez Nortel.
Mark Schoeppel, wiceprezes Global IT Infrastructure w Johnson Controls mówi, że przejęta przez Nortel sieć charakteryzowała się „rozmaitością marek i technik telefonii, zlokalizowanym zarządzaniem oraz brakiem konsekwentnego wsparcia |
Johnson Controls wykonuje zintegrowane siedzenia, wewnętrzne sterowanie oraz akumulatory dla branży motoryzacyjnej, a także systemy zarządzania i sterowania urządzeniami w budynkach niemieszkalnych.
– Komunikacja głosowa nie jest naszą specjalnością – mówi Mark Schoeppel, wiceprezes Global IT Infrastructure w Johnson Controls. – Mimo że jest to niezbędna infrastruktura, wymaga ona specjalnych umiejętności technicznych. Nie jest to coś, na czym chcielibyśmy się koncentrować.
Infrastruktura telekomunikacyjna w Johnson Controls wymaga szczególnej biegłości, gdyż obsługuje korporację o przychodach przekraczających 26 mld USD rocznie i zatrudniającą 123 000 pracowników w 50 krajach. Około czterech lat temu Johnson Controls zaczęło korzystać z usług sieciowych zarządzanych przez Nortel.
Schoeppel mówi, że przejęta przez Nortel sieć charakteryzowała się „rozmaitością marek i technologii w telefonii, zlokalizowanym zarządzaniem oraz brakiem konsekwentnego wsparcia”. – Celem outsourcingu – dodaje Schoeppel – było uproszczenie architektury, rezygnacja z wykorzystywania publicznych central telefonicznych oraz ucieczka od bieżących szkoleń i konserwacji, mające na celu zmniejszenie ogólnych całkowitych kosztów posiadania.
Związki z Nortel spełniają te wymagania. Obecnie Nortel zarządza centralami telefonicznymi, które stanowią serce sieci telekomunikacyjnej Johnson Controls. Nortel obsługuje również wszystko, począwszy od wybierania tonowego i zarządzania pocztą głosową aż po sieci centrum zgłoszeniowego i zarządzanie systemami firm trzecich.
Schoeppel stwierdza, że nastąpił wzrost wydajności i niezawodności przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów. – Zarządzane usługi zapewniają platformie lepszą opiekę niż ta, którą moglibyśmy zapewnić sami, wykorzystując nasze wewnętrzne środki – mówi Schoeppel. – Zyskaliśmy również wspaniałe techniczne środki oraz możliwość wsparcia przez wszystkie rozwiązania Nortel.
Johnson Controls zawarł z Nortel również tzw. umowę użyczenia, dającą Johnson Controls łatwość rozszerzania lub zmniejszania sieci w zależności od potrzeb. W przypadku nabycia firmy lub urządzenia i potrzeby szybkiego zatrudnienia 60 osób Nortel sprosta temu żądaniu.
– Technika nie stanowi już naszego problemu – konkluduje Schoeppel. – Korzystamy z tego, co najlepsze, a rezygnujemy z usług, gdy tylko zniknie taka potrzeba.
Jim Fulcher, MBT