Grupa BSO Polska powstała w 1989 r. dzięki pierwszej inwestycji brytyjskiej firmy British Sugar Overseas w Polsce. Od tego czasu BSO Polska cieszy się opinią jednego z najbardziej wydajnych producentów i dostawców cukru wysokiej jakości w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. BSO Polska wytwarza cukier marki „Srebrna łyżeczka” dla odbiorców detalicznych i masowych oraz klientów przemysłowych w jednej z największych na terenie kraju cukrowni w Glinojecku. W trakcie kampanii 2007–2008 BSO Polska wyprodukowała prawie 210 tys. ton cukru, co stanowi kilkanaście procent całej produkcji polskiego cukrownictwa.
Przed wdrożeniem
– Kiedy BSO zdecydowało się w latach 2005–2006 na realizację dużych inwestycji w zakładzie w Glinojecku, jednym z priorytetów była modernizacja funkcjonujących w cukrowni systemów informatycznych. Gdy przyjrzałem się, jak wspomagana jest praca laboratorium i w konsekwencji proces produkcyjny, stwierdziłem, że w ten sposób nie da się dłużej efektywnie i szybko monitorować setek parametrów, które wpływają na jakość produktów. Na skutek znacznego rozwoju infrastruktury oraz wzrostu produkcji takiej możliwości kontroli nie dawały ani stosowane bazy danych Access, ani arkusze Excel. Trzeba było znaleźć inne rozwiązanie – mówi Marek Kozak, dyrektor IT w Grupie BSO Polska, decydujący o wdrożeniu oprogramowania i infrastruktury IT w Cukrowni Glinojeck.
Oprócz problemów wynikających ze słabej wydajności aplikacji laboratoryjnej duże kłopoty sprawiała rozproszona infrastruktura techniczna i telekomunikacyjna, obejmująca wówczas cztery cukrownie należące do BSO Polska. Sieć była niewydolna i trudno się nią zarządzało. Sytuacja stawała się coraz cięższa z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej, gdy trzeba było dostosować się do obowiązujących tam norm. W dodatku normy unijne są często zmieniane, system musiał więc zapewniać dużą elastyczność. Wejście do UE wymusiło też konieczność zmian w zakresie raportowania i sporządzania certyfikatów dla odbiorców produktów.
Dzięki inwestycjom przeprowadzonym w latach 2005–2006 należąca do BSO Polska Cukrownia Glinojeck stała się jednym z największych i najnowocześniejszych zakładów cukrowniczych na terenie Polski. Jej rekordowy, dobowy przerób kształtuje się na poziomie 14 tys. ton, zaś średni dobowy na poziomie 12 tys. ton. Taki wynik stawia Cukrownię Glinojeck w jednym rzędzie z najbardziej wydajnymi zakładami Europy Środkowo-Wschodniej.
Wdrożenie
Zaprojektowaniem i wdrożeniem nowej, kompleksowej aplikacji zajęła się w 2005 r. firma Pentacomp Systemy Informatyczne SA. Było to duże wyzwanie, ponieważ istotą systemu miało być przeliczanie skomplikowanych formuł chemicznych, które niewiele mówią informatykom. Powodzenie wdrożenia zależało przede wszystkim od porozumienia i ścisłej współpracy zespołu chemików Cukrowni Glinojeck z informatykami Pentacompu.
– Początkowo podchodziłam do wdrożenia aplikacji z mieszanymi uczuciami – wspomina Wanda Fajfer, kierownik laboratorium w Cukrowni Glinojeck, kierująca w imieniu klienta wdrożeniem systemu od strony merytorycznej. – Wdrożenie rozpoczęło się przed najgorętszym okresem w życiu Glinojecka, czyli jesienną kampanią cukrowniczą, wówczas prowadzoną w czterech cukrowniach. Niemniej uruchamianie systemu w czasie kampanii pozwoliło na efektywne usuwanie wszelkich nieprawidłowości. Dzięki niezwykłemu, 24-godzinnemu zaangażowaniu naszych specjalistów i informatyków Pentacompu udało się nam przejść ten trudny okres bez większych problemów, a kampanię oraz wdrożenie systemu zakończyć z sukcesem.
Aplikacja, w postaci wielu modułów, została napisana przy wykorzystaniu narzędzia Microsoftu .NET w technologii klient-serwer. Nie jest to aplikacja internetowa, ponieważ sieć BSO opiera się na stałych łączach, a interfejs klient-serwer jest prostszy do oprogramowania, nie dając dużych narzutów, jak w przypadku zastosowania przeglądarki.
– Ze względu na wielomodułową strukturę dokonywanie zmian w modułach nie stanowi problemu. Największą trudność sprawiało nam wówczas, ale także i teraz, oprogramowywanie wzorów, na podstawie których dokonywane są obliczenia. Tego nie możemy zrobić bez ścisłej współpracy i uzgodnień z chemikami z Glinojecka. Największe obawy były związane z uruchamianiem aplikacji w czasie kampanii. Przecież zakład nie mógł stanąć z naszego powodu. Udało nam się jednak pogodzić kampanię z wdrożeniem – mówi dr inż. Wojciech Stecz, kierownik projektu ze strony firmy Pentacomp.
Eksploatacja
Podstawowe moduły pracują w różnych trybach kampanijnych. Od 2007 r. w Cukrowni Glinojeck prowadzone są dwie kampanie. Główna, jesienna toczy się od końca września do początku stycznia. Jest związana z dostawą buraków cukrowych, które następnie są krojone i z nich wydobywa się, oczyszcza i zagęszcza sok, z którego powstaje cukier. To najgorętszy okres w cukrowni, ponieważ trzeba odebrać od dostawców zakontraktowaną, ogromną masę buraków (1280 tys. ton w 2007 r.).
Linia technologiczna w cukrowni jest tak zaprojektowana, że z części zagęszczonego soku produkowany jest cukier, natomiast 1/3 poddawana jest specjalnej obróbce i przesyłana do zbiorników, w których można zmagazynować około 100 tys. ton soku, czyli około 58 tys. ton cukru. Po zakończeniu jesiennej kampanii następuje krótki okres remontowy wszystkich urządzeń i na wiosnę rusza kolejna, obecnie dwumiesięczna kampania, tzw. sokowa, umożliwiająca przetworzenie na cukier zgromadzonych zapasów gęstego soku buraczanego. Po niej następuje zasadniczy okres przeglądów i remontów przed kolejną buraczaną kampanią jesienną, która rozpoczyna następny cykl produkcyjny.
W trakcie obu kampanii w zakładzie funkcjonują wszystkie laboratoria. Głównym z nich jest laboratorium technologiczne, którego pracownicy mają za zadanie zbierać i dostarczać dane analityczne, które umożliwią kontrolę procesu produkcji na każdym etapie. Dane te, wraz z danymi zebranymi ze wszystkich urządzeń uczestniczących w procesie produkcji cukru, umożliwiają sterowanie procesem technologicznym. Aplikacja wspomagająca pracę laboratorium umożliwia ocenę kilkuset parametrów wpływających na jakość produkcji, reagowanie na wszelkie odchylenia od zakładanych norm oraz sporządzanie dziennych i tygodniowych raportów. Laboratorium jest w ścisłym kontakcie z trzema sterowniami, gdzie operatorzy mają na ekranie monitorów stały podgląd interesujących ich parametrów. Taki nadzór procesu produkcji zapewnia błyskawiczne korekty jego parametrów.
Z kolei w laboratorium cukrowym działa oprogramowanie umożliwiające badanie gotowego produktu, czyli cukru. Mimo że cukier jest jedynym produktem bez daty ważności, za każdym razem przed wysyłką badana jest jakość partii wyjeżdżającej z zakładu. W dodatku każda dostarczana odbiorcy partia musi być zaopatrzona w certyfikat, o którego kształcie decyduje klient.
– Trzecią, niezwykle istotną aplikacją jest moduł umożliwiający sporządzanie certyfikatów odpowiadających wymaganiom poszczególnych klientów – wyjaśnia Wanda Fajfer. – Z tego powodu jest to najbardziej rozwijane w ciągu ostatnich 3 lat oprogramowanie. Oprócz wspomnianych modułów korzystamy jeszcze z aplikacji wspomagających laboratorium mikrobiologiczne badające czystość oczyszczanej w zakładzie wody czy analizy dostarczanych do cukrowni ogromnych ilości węgla. Oczywiście, kierownictwo cukrowni, menedżerowie BSO Polska i szefowie korporacji BSO są informowani codziennie oraz zbiorczo co tydzień o jakości, stanie i wydajności produkcji dzięki raportom generowanym przez odpowiednie aplikacje.
Perspektywy rozwoju
Kompleksowy system wdrożony przez firmę Pentacomp działa trzeci rok. Został przetestowany podczas dwóch buraczanych kampanii jesiennych i w zeszłym roku podczas pierwszej kampanii sokowej. Wszystkie aplikacje składające się na system zdały egzamin, mimo konieczności wprowadzania na bieżąco korekt wynikających ze zmienności norm narzucanych przez UE oraz ze zmian w układzie technologicznym.
– Z systemu w najbardziej gorących momentach kampanii korzysta nawet 100 użytkowników. Nie mieli żadnych problemów z przystosowaniem się do pracy z nową aplikacją, ponieważ przedtem codzienne sporządzanie raportów zawierających setki formuł było niezwykle czasochłonne i obciążone wieloma błędami. Teraz raporty generowane są automatycznie na podstawie danych w bazie. System obsługuje też sterownię i interfejsy na linii produkcyjnej, technicy nie muszą więc już spisywać parametrów z przyrządów w halach produkcyjnych. Z każdego etapu produkcji pobierane są próby różnych półproduktów, w laboratorium wykonywane są analizy, a ich wyniki wprowadzane do bazy. Tych wyników nie dostarczy żaden przyrząd zainstalowany w fabryce. Załoga cukrowni jest więc zadowolona z naszego systemu. Z początkiem roku uruchomiliśmy system obsługi zleceń, który ma pomagać użytkownikom w rozwiązywaniu pojawiających się problemów – twierdzi Wojciech Stecz, kierownik projektu ze strony firmy Pentacomp.
Cukrownia Glinojeck cały czas się modernizuje i rozwija. – Dążymy do tego, by zakład działał, poza okresami remontowymi, cały rok – wyjaśnia Marek Kozak. – Dlatego w 2007 r. uruchomiliśmy kampanię sokową. Oczywiście ograniczenia nakładane przez UE na wielkość produkcji cukru w Polsce powodują, że mniej rentowne cukrownie trzeba zamykać. Z drugiej jednak strony wymusza to na nas zwiększanie rentowności glinojeckiego zakładu. Dlatego dalsze rozwijanie oprogramowania wspomagającego procesy produkcyjne, a przede wszystkim biznesowe, jest dla nas bardzo istotne. W niedalekiej perspektywie musimy liczyć się z wprowadzaniem pewnych nowinek technologicznych na linii produkcyjnej. To z pewnością spowoduje konieczność aktualizacji oprogramowania.
Autor: Jerzy Szyller, MSI Polska