Ile można naprawić w telewizorach?

Wbrew powszechnej opinii, nie każdy uszkodzony telewizor nadaje się od razu na śmietnik. Nie jest też prawdą, że najczęściej awariom ulega elektronika. Zdecydowanie częściej telewizory tracą funkcjonalność przez nieuwagę użytkownika: zalane piloty, połamane kable z przetartą izolacją czy uszkodzone podstawy to najczęstsze problemy, które też potrafią napsuć krwi.

Problemy z użytkowaniem

Samsung, jeden z najwyżej cenionych i najbardziej popularnych producentów telewizorów, jest znany również z tego, że części zamienne do jego produktów nie są raczej powszechnie dostępne. To o tyle problematyczne, że w czasie nieumiejętnego montażu dość łatwo uszkodzić na przykład nogę podstawy telewizora albo złamać kabel zasilający. I te zniszczenia nie wynikają z żadnych wad konstrukcyjnych – po prostu są źle wykorzystywane i montowane. Jakby jednak nie było, zaraz po serii złorzeczeń, każdy chce znaleźć części zamienne.

W elektromarketach nie ma co się rozglądać. Pozostaje albo autoryzowany serwis, gdzie ceny są wysokie, albo specjalistyczny sklep bez autoryzacji. Takich jest niewiele, a jak radzą właściciele jednego z nich, https://www.czescisamsung.pl/, poszukiwania warto właśnie w takich sklepach rozpocząć. Nie ma tam najczęściej skomplikowanych zamienników elektroniki, ale najbardziej podstawowe elementy, które najczęściej ulegają uszkodzeniom.

Warto wymieniać jak najmniej

Takie elementy jak podstawy czy kable można wymienić samodzielnie bez żadnych specjalistycznych narzędzi. Warto jednak zwrócić uwagę na to, jaki element faktycznie wymaga wymiany. O ile kable ze zgrzewanymi wtyczkami faktycznie trzeba wymienić w całości, to już podstawy są najczęściej rozbieralne i składają się z łączników i nóg. Warto rozejrzeć się za elementami składowymi, zamiast wymieniać całość, łącznie z nieuszkodzonymi elementami.

Piloty zmorą telewizorów

Pilot miał ułatwiać obsługę telewizora i tak faktycznie jest, ale nowoczesne piloty – te bardziej klasyczne, czy te dwustronne z klawiaturą (Samsung używa ich w kilku swoich dobrych modelach telewizorów) są dość delikatnymi konstrukcjami i szkodzi im nie tylko zalanie colą i zasypanie okruchami chipsów, ale nawet upadek z niedużej wysokości. Na szczęście można je dość łatwo zastąpić, choć oryginalne piloty i klawiatury nie będą tanie. I tak będą jednak bardziej opłacalnym zakupem niż podróbki i będą od nich wytrzymalsze, a przy tym można mieć przynajmniej pewność, że będą działały tak, jak powinny.

Im bardziej nowoczesne i wszechstronne stają się telewizory, tym bardziej skomplikowanych urządzeń sterujących wymagają. Nie dziwi więc wzrost ich cen, ale to jeszcze nie znaczy, że nie warto rozglądać się za jak najtańszym sklepem, w którym uda się pilota czy klawiaturę kupić taniej, nie ryzykując jednocześnie zamówienia chińskiego bubla, który nie zadziała i którego nie będzie się opłacało zwrócić na reklamacji.