Jak radzić sobie z niedoborem personelu? Jak sprostać wzrostowi zamówień do realizacji, dysponując stałym zespołem?
Brak ludzi do pracy, duża rotacja, kłopoty ze szkoleniem, niezadowalająca wydajność… Systemy wspierające logistykę, WMS czy zastosowanie kodów kreskowych i terminali radiowych nie gwarantują spokojnego snu logistykom. Trzeba sięgnąć głębiej – po ergonomię i ciągłość pracy, jako źródła efektywności.
Jeszcze niedawno można było usłyszeć od szefów działu logistyki czy magazynu: „Panie, a po co mi automatyzacja pracy? Moi pracownicy są szybsi i tańsi”. Dzisiaj ci sami ludzie drapią się po głowie z niewyraźną miną, przyjmując wypowiedzenia od kolejnego magazyniera, któremu wystaje z kieszeni bilet lotniczy do Dublina.
Jak radzić sobie z niedoborem personelu? Jak zwiększyć wydajność pracy?
Ergonomia, czyli walka o 1 s
Wydaje się, że to niewiele, ale jeśli można zaoszczędzić 1 sekundę przy czynnościach wykonywanych kilkaset razy przez każdego pracownika dziennie, w skali zespołu może to oznaczać całe etaty.
Formatki stosowane na ręcznych komputerach z czytnikiem kodów kreskowych ciągle są projektowane przez informatyków. Na pierwszy rzut oka trudno na nich coś odczytać (i nie pomylić się), łatwo przypadkowo zamknąć aplikację czy nie trafić rysikiem w odpowiednie miejsce na ekranie. Ludzie tracą dziesiątki sekund – szczególnie ci o mniejszym doświadczeniu w pracy z komputerami.
Przyuczanie nowych pracowników do pracy na takich urządzeniach to często droga przez mękę. Sporo czasu minie, zanim pracownik osiągnie oczekiwaną produktywność. I trzeba mieć szczęście, żeby nie odszedł z pracy.
Stara technologia obniża wydajność
Rozwiązania telnetowe czy przeglądarkowe są najpowszechniej stosowane, ale nie sprawdzają się w stabilnej i efektywnej pracy. Bardzo często wymagają od pracownika dodatkowych czynności, które wynikają z technologii a nie potrzeby procesu. Na przykład w pewnej dużej firmie dystrybuującej odzież po każdym skanowaniu trzeba na ekranie przycisnąć przycisk „zatwierdź”, aby dokonała się weryfikacja danych przez ich przesłanie. W tym przypadku rozwiązanie przeglądarkowe generowało niepotrzebną pracę w skali jednego etatu!
Warto również zwrócić uwagę, że wymienione technologie generują stały, intensywny ruch w sieci, co może znacząco ograniczyć wydajność i szybkość komunikacji. Logistycy nie mają o tym pojęcia i nie są świadomi, jak bardzo obniża to efektywność pracy. Spece od IT preferują te technologie, bo… tak im wygodniej.
Porównanie technologii pod względem cech istotnych dla pracy w procesie logistycznym
Cecha |
Aplikacja telnetowa |
Aplikacja przeglądarkowa |
Smart Client |
Ergonomiczność formatek |
Tylko tryb znakowy |
Działanie pracochłonne i kosztowne |
Dobra |
Ryzyko nieuprawnionej ingerencji w system operacyjny |
Wysokie (potrzebne osobne oprogramowanie blokujące) |
Wysokie (potrzebne osobne oprogramowanie blokujące) |
Niewielkie (łatwo zrealizować) |
Odporność na zaniki sieci radiowej |
Brak |
Brak |
Wysoka |
Pełne wykorzystanie możliwości ekranu dotykowego |
Niemożliwe |
Utrudnione (konieczność używania rysika) |
Łatwe (możliwość obsługi palcem zamiast rysikiem) |
Kontrola zachowania sprzętu (np. blokowanie skanera po błędzie w celu wymuszenia jego naprawienia) |
Niemożliwa |
Niemożliwa |
Łatwa i prosta |
Rozróżnienie numeru zeskanowanego od wpisanego z klawiatury |
Niemożliwe |
Niemożliwe |
Łatwa i prosta |
Rozwiązania mobilne oparte na telnecie i przeglądarkach nie
spełniają wymagań ergonomii i ciągłości pracy
Ciągłość pracy
Brak kontroli nad urządzeniami uniemożliwia tzw. twardą sygnalizację błędu (np. wyłączenie skanera, zanim błąd popełniony przez pracownika zacznie się nawarstwiać). Często zdarzają się też przypadkowe przerwy w pracy (spowodowane np. wyłączeniem aplikacji czy utratą focusa przez pole skanujące) albo umyślne (niezdrowa ciekawość i „grzebanie” w ustawieniach systemu operacyjnego).
Wiele rozwiązań przy najmniejszym zaburzeniu połączenia radiowego w ogóle przestaje działać. Pracownicy zamiast dalej realizować operacje, zajmują się restartowaniem aplikacji i odbudowywaniem połączenia.
A może o 25% wydajniej?
Te wszystkie problemy z mało czytelnymi ekranami, koniecznością stosowania rysika, przerwami spowodowanymi problemami z siecią radiową, nieergonomicznym ekranem czy długim czasem uczenia się niezbyt przejrzystych pokazywanych na ekranie procesów powodują, że efektywność można liczyć w dziesiątkach procent nawet tam, gdzie używane są terminale radiowe. Graficzne ekrany terminali i duża moc obliczeniowa zapewniają dopasowane, ergonomiczne rozwiązania w zalecanej przez Microsoft architekturze Smart Client. Porównanie technologii pod względem cech istotnych dla pracy w procesie logistycznym zamieszczamy w tabeli.
Łatwość obsługi aplikacji (i szybką naukę) osiąga się przez kontrastowy obraz, duże przyciski dotykowe na ekranie (aby nie używać rysika, który spowalnia pracę), system podpowiedzi (aby szybko się dowiedzieć, jaki krok należy wykonać), pokazanie realizowanego etapu procesu. Liczby i teksty powinny być kontrastowe, a najważniejsze – wyróżnione.
Bartosz Jacyna jest pracownikiem krakowskiej firmy Logisys, producenta i wdrożeniowca nagrodzonej w Niemczech Platformy Agilero dla rozwiązań mobilnych