Problemy związane z tym tematem były przedmiotem dwudniowej (22–23 XI 2005 r.) konferencji zorganizowanej przez IIR (Institute for International Research) z udziałem przedstawicieli większości firm najbardziej znaczących na polskim rynku telekomunikacyjnym. Patronat prasowy nad konferencją sprawował m.in. miesięcznik MSI Polska.
Zarysowany w wystąpieniach konferencyjnych obraz sytuacji w 2006 r. wygląda niezbyt optymistycznie. Chyba najlepiej oddaje go jedna z konkluzji dyskusji panelowych, że o ile kilka lat temu rynek telekomunikacyjny w porównaniu z informatycznym był bardziej przewidywalny i wydawał się nieco bardziej stabilny, to obecnie tendencje te całkowicie się odwróciły. Jak się wydaje, poza normalnymi zawirowaniami związanymi z gwałtownym rozwojem nowych technik, znaczną część niepewności rozwoju ten sektor zawdzięcza brakowi uregulowań prawnych, a także w znacznej mierze niefortunnym rozwiązaniom podejmowanym przez URTiP.
TP nadal zachowuje dominującą pozycję na rynku dostępu do sieci, zaś ceny połączeń należą do najwyższych w Europie. Dostęp do Internetu, włączając dostęp przez operatorów telewizji kablowych oraz szerokopasmowy, wymaga nowych regulacji prawnych, uwzględniających m.in. stworzenie warunków rzeczywistej konkurencji z TP oraz weryfikację zasad realizacji przyjętego programu upowszechnienia szerokopasmowego dostępu do Internetu, realizowanych m.in. przez administracje terenową. Czy jednak na obecne bolączki pomoże utworzenie wspólnego regulatora telekomunikacji i mediów – regulatora komunikacji elektronicznej?
Pomimo olbrzymiej różnorodności technicznych rozwiązań telekomunikacyjnych wydaje się, że obecnie można przewidzieć upowszechnienie WiMAX jako skutecznego rozwiązania problemu tzw. „ostatniej mili” oraz z drugiej strony dalszy rozwój technologii światłowodowych, bowiem żadna z technik radiowych nie jest w stanie zapewnić tak ogromnych przepustowości. Natomiast przyszłość telefonii komórkowej UMTS rysuje się raczej w kontekście uzupełnienia metod zapewnienia ciągłości i integracji usług niezależnie od stosowanej techniki. Jak wynika z konkluzji obrad konferencyjnych, przyszłość sektora telekomunikacji nie tylko w Polsce rysuje się nieco tajemniczo, ale tym bardziej ciekawie.