Prezydent Meksyku, Zedillo: Globalizacja najlepszą odpowiedzią na wiele wyzwań

Ernesto Zedillo, były prezydent Meksyku, a obecnie dyrektor Centrum Yale do spraw Badań nad Globalizacją, powiedział publiczności zebranej podczas konferencji użytkowników systemów QAD (konferencja odbyła się w maju w Charlotte, N.C., USA), że kontynuacja globalizacji jest kluczem do dobrobytu oraz bezpieczeństwa zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się.

Dobre wiadomości dotyczą ożywienia gospodarczego dostrzeganego na całym świecie, a w szczególności w Stanach Zjednoczonych oraz w Azji. – W nieco dalszej perspektywie prognozy dla globalizacji są mniej pewne – powiedział Zedillo.

– Stwierdzenie, że proces globalizacji mógłby zostać powstrzymany lub odwrócony, może wydawać się dziwne – dodał Zedillo – szczególnie biorąc pod uwagę, że jej korzenie wywodzą się z rozwoju technicznego, który przecież nie ustanie. – Ale w rzeczywistości, w kwestiach zasadniczych decyzje polityczne umożliwiają globalizację… Decyzje te można cofnąć, co równocześnie zahamowałoby globalizację. W roku 2001 handel globalny spadł po raz pierwszy od lat 50. XX wieku.

– Globalne decyzje ekonomiczne maja konsekwencje związane z bezpieczeństwem – powiedział Zedillo.

Fot. Konferencja użytkowników systemów firmy QAD, która odbyła się w maju pod hasłem „Explore” (badaj), stała się okazją dla byłego prezydenta Meksyku, Ernesto Zedillo, do wygłoszenia poglądówu na temat wzajemnych zależności występujących na platformie międzynarodowej, będących kluczem do długoterminowego dobrobytu i bezpieczeństwa.

Źródło: QAD

– W krajach rozwijających się, które uczestniczą w globalizacji, poprawił się byt milionów ludzi żyjących przedtem w ubóstwie, szczególnie w Chinach oraz Indiach. Konsekwencją świata, w którym dobrobyt ekonomiczny jest powszechny, jest świat bardziej bezpieczny. W rzeczywistości – zauważył Zedillo – największe zagrożenia dla światowego bezpieczeństwa pochodziły z krajów, które „zostały zepchnięte na margines gospodarki globalnej”.

Mówiąc o krajach zepchniętych na margines, Zedillo miał na myśli kraje wydobywające ropę, których gospodarki opierają się na eksporcie jednego produktu. Potrzebne jest fundamentalne porozumienie pomiędzy głównymi siłami, pomiędzy rozwiniętą a rozwijającą się częścią świata.

– Po jedenastym września 2001 r. świat stał się inny i wiele instytucji musi ulec stosownym przekształceniom – powiedział Zedillo. – Potrzebujemy międzynarodowych rządów prawa dla XXI wieku. Jeśli nowy porządek nie zostanie ustanowiony na świecie, to warunki potrzebne do zaistnienia globalizacji zostaną naruszone.

W końcu, pozostając optymistą, Zedillo wyraził nadzieję, że (zdrowa, naturalna) tendencja polegająca na dbałości o interesy własne zostanie utrzymana, jednak do osiągnięcia poprawnych współzależności na poziomie międzynarodowym potrzeba będzie czegoś więcej niż tylko krótkoterminowej dbałości o własne interesy. Właśnie taka konieczność międzynarodowej współpracy jest najlepszą (niejako systemową) gwarancją międzynarodowego dobrobytu i bezpieczeństwa.