Kiedy ERP to za mało

Innowacyjne zastosowania informatyki zmieniają oblicze produkcji 

Przedsiębiorstwo Elliott Co. (Jeannette, stan Pensylwania), produkujące na zamówienie m.in. turbiny i sprężarki dla przemysłu petrochemicznego i energetycznego, po zainstalowaniu w 2004 r. nowego systemu ERP firmy Oracle nie było w stanie efektywnie śledzić kosztów pracy.

– Oprogramowanie to mogło rejestrować tylko całkowity czas pracy, ale nie czas poszczególnych operacji, pracy maszyn czy pojedynczych czynności – mówi John Russo, analityk systemów biznesowych w firmie Elliott.

Ze względu na dużą rolę związków zawodowych w przedsiębiorstwie potrzebny był system rejestracji czasu pracy, który można by dostosować do przepisów o wynagrodzeniach, uwzględniający ograniczenia pracy w nadgodzinach, w weekendy i święta. System musiał również dostarczać dane o godzinach przepracowanych przez poszczególnych pracowników (ze stawkami) zarówno do modułu kosztowego systemu Oracle, jak i do aplikacji płacowej firmy Ceridian.

 Pakiet FlexNet firmy Apriso monitoruje trzy obszary produkcji najistotniejsze z perspektywy kosztów: zasoby ludzkie, sprzęt i materiały. Dane z tych obszarów są przesyłane bezpośrednio do systemu ERP 

Moduł Oracle Time & Labor sprawdzał się w zakresie rejestracji pracy osób otrzymujących stałą pensję, ale nie zapewniał wymaganego poziomu szczegółowości danych. Funkcję tę realizują za to dwie aplikacje firmy Kronos: Workforce Central oraz Timekeeper Central.

Po roku używania tych aplikacji zarząd firmy Elliott o wiele lepiej orientuje się w kosztach pracy. – Widać jak na dłoni, kiedy marnuje się czas lub ile trwają prace pośrednio związane z procesem produkcyjnym – wyjaśnia Paul Pawlik, dyrektor ds. IT Elliott.

Rozwiązanie zastosowane w firmie Elliott to typowy przykład skutecznego usprawnienia zarządzania zakładem przemysłowym.

Firma Elliott jest podmiotem zależnym tokijskiej korporacji Ebara Corp. i ma na całym świecie 18 centrów sprzedażowych i serwisowych, m.in. w Kanadzie, Meksyku, Brazylii, Bahrajnie, Japonii i Chinach. Brygadziści i kierownicy rejestrowali wcześniej obecność i czas pracy personelu na papierze, wprowadzając następnie dane do stworzonego w przedsiębiorstwie systemu AMACS (Advanced Manufacturing and Control System), pracującego na komputerach klasy mainframe firmy IBM. System ten tworzył tylko harmonogramy dzienne, nie udostępniał historii obecności, nie zapewniał śledzenia kosztów pracy ani funkcji analitycznych.

Czas na zmiany

– Chcieliśmy mieć system ERP na miarę XXI wieku, wybraliśmy więc pakiet Oracle E-Business Suite – mówi John Russo.

Elliott kolejno kupił 98 modułów pakietu Oracle. Dotąd wdrożono dziewięć aplikacji oraz zintegrowano je z bazą danych Lotus Notes i systemem zarządzania cyklem życia produktu firmy Agile Software.

Aplikacje firmy Kronos rejestrują koszty pracy w odniesieniu do każdej czynności wykonywanej przez pracowników. Uwzględniają przy tym ograniczenia dotyczące np. liczby nadgodzin, wynikające z umów ze związkiem zawodowym. Wszystkie dane związane z pracą przesyłane są do systemu płacowego Ceridian oraz do systemu Oracle ERP, gdzie są analizowane pod kątem kosztów i innych aspektów finansowych.

Elliott kupił również odpowiedni sprzęt ułatwiający gromadzenie danych o obecności i czasie pracy. 275 pracowników, których wynagrodzenie rozliczane jest według liczby godzin, loguje się do pracy za pomocą kart z kodem paskowym albo wpisując kod osobisty oraz kod wykonywanej pracy w terminalach zainstalowanych na terenie zakładu.

Aplikacja firmy Kronos gromadzi dane od momentu zalogowania się pracownika na określonym stanowisku. Numer identyfikacyjny pracownika łączony jest z wykonywaną przez niego operacją, a dane dotyczące jego tożsamości, stawki godzinowej, kodu maszyny lub operacji oraz czas pracy są przesyłane bezpośrednio do systemu Oracle, który oblicza koszty pracy. Prace pośrednio związane z procesem produkcyjnym, jak sprzątanie, szkolenia czy spotkania robocze, które nie wiążą się z realizacją konkretnego zamówienia, nie są przekazywane do systemu Oracle, ale do programu płacowego Ceridian.

– Kupiliśmy nawet czytniki biometryczne, które umożliwiają identyfikację pracowników i automatyczne gromadzenie danych – mówi Paul Pawlik. – Niestety, ze względu na pewne zobowiązania wynikające z umów ze związkiem nie możemy jeszcze czerpać oczywistych korzyści ze stosowania tych urządzeń.

Personel i kierownictwo produkcji dopiero po roku w pełni zaakceptowali wszystkie nowe systemy informatyczne. – Okres adaptacji zupełnie nowych rozwiązań, czyli pakietów Kronos i Oracle, okazał się dłuższy niż oczekiwano – wyjaśnia Paul Pawlik. 


„Widać jak na dłoni, kiedy marnuje się czas lub ile trwają prace pośrednio związane z procesem produkcyjnym”

Paul Pawlik, dyrektor informatyczny Elliott Co.


Opłaciło się

Po rocznym okresie przejściowym pojawiły się rzeczywiste korzyści. Oprogramowanie Kronos nie tylko rejestruje obecność i czas pracy personelu i przesyła te dane do systemu kosztowego oraz płacowego, ale także zapewnia szczegółową sprawozdawczość. Brygadziści i kierownicy zyskali niezawodne i elastyczne narzędzie, dzięki któremu od razu wiadomo, kto się nie spóźnia, kto jest na urlopie, a kto na szkoleniu.

Uprościła się także kalkulacja kosztów. System Oracle pobiera tabele z danymi z oprogramowania Kronos za pośrednictwem interfejsów API. – Interfejsów tych używamy we wszystkich przypadkach, w których jest to możliwe – mówi John Russo. Aby poradzić sobie z dużą liczbą danych, Elliott kupił program do obsługi sprawozdawczości firmy Noetix, który realizuje następujące funkcje:

  • monitorowanie wydajności i produktywności według pracownika i procesu,
  • przeglądanie aktualnych dostaw i przestojów,
  • porównywanie kosztów z przewidywaniami,
  • generowanie rocznych raportów. 

Dzięki aplikacjom i gromadzonym danym firma wie, jaki czas i nakład pracy potrzebne są do wytworzenia produktów, konserwacji urządzeń i infrastruktury informatycznej, a także ile zajmują spotkania robocze czy szkolenia. Na tej podstawie kierownicy mogą poprawnie oceniać pracowników i wydajność produkcji.

Powiązania systemów MES i ERP

 

Integracja obszaru produkcji, czyli systemu typu MES z systemem ERP, to niełatwe zadanie, ponieważ każdy z nich charakteryzuje się odmienną architekturą.

 

– Jeżeli klient życzy sobie, aby dostawca systemu MES połączył swój produkt z systemem ERP, oznacza to w praktyce dodatkowe zamówienie – wyjaśnia Greg Gorbach, szef działu MES w amerykańskiej fi rmie doradczej ARC Advisory Group.

 

Tego rodzaju integracja jest kosztowna nie tylko w realizacji, ale i w konserwacji. Wykonaną specjalnie do tego celu warstwę łączącą należy sprawdzać przy każdej aktualizacji (lub migracji) zarówno systemu MES, jak i ERP. Ponieważ użytkownicy domagali się unormowania zagadnień dotyczących interfejsów, obecnie dostępne są m.in. następujące standardy: ISA SP 95, MIMOSA (Machinery Information Management Open Systems Alliance), OAGIS (Open Applications Group) oraz B2MML organizacji WBF (dawniej World Batch Forum).

 


Jeżeli klient życzy sobie, aby dostawca systemu MES połączył swój produkt z systemem ERP, oznacza to w praktyce dodatkowe zamówienie”

 

Greg Gorbach, szef działu MES w firmie doradczej

ARC Advisory Group


 

W marcu organizacje ISA, MIMOSA, OAGIS, OPC i WBF utworzyły grupę roboczą ds. wytycznych interoperacyjności w przemyśle produkcyjnym (Manufacturing Interoperability Guideline Working Group), której zadaniem jest opracowanie na podstawie poszczególnych standardów jednej specy- fikacji opartej na XML.

 

Znormalizowanie warstwy łączącej systemy MES i ERP ułatwi prace rozwojowe i obniży koszty integracji systemów obu rodzajów. Zdaniem Grega Gorbacha nowy standard może się okazać pierwszą naprawdę wydajną warstwą pośredniczącą między platformami ERP a MES, ale nie będzie jeszcze opublikowany w tym roku. 

Kierownik dobrze poinformowany

Oprogramowanie Noetix może wyświetlać dane w postaci kokpitów menedżerskich, które w czasie rzeczywistym informują o wydajności poszczególnych etapów produkcji, o wąskich gardłach, a także o pracownikach, maszynach oraz procesach funkcjonujących niezgodnie z założeniami.

Jest jeszcze za wcześnie, by oszacować wzrost efektywności produkcji po wdrożeniu systemu Kronos. Pewne jest natomiast, że dzięki większej liczbie i dokładności danych firma może opracowywać kryteria oceny oraz programy zwiększające wydajność produkcji. – Obecnie rozważamy wprowadzenie oprogramowania firmy Kronos w naszych amerykańskich warsztatach serwisowych – informuje Paul Pawlik.

Inne zastosowania

Dostawca rozwiązań dla zakładów produkcyjnych, firma Apriso, zapewnia, że w przypadku jej pakietu rozwiązań dla produkcji FlexNet zastosowano odmienną strategię. Wchodzące w skład tego pakietu MES programy komunikują się z systemem ERP bezpośrednio za pomocą kodu XML. FlexNet ma więcej punktów integracji z systemami SAP niż produkty innych dostawców.

Aplikacje FlexNet zarządzają produkcją, konserwacją, wysyłką, kontrolą jakości i łańcuchem dostaw. Przeznaczone są dla firm zajmujących się produkcją zarówno ciągłą, jak i dyskretną. Umożliwiają śledzenie dochodowości poszczególnych zleceń, informują o kluczowych wskaźnikach i alarmach w formie kokpitów menedżerskich lub za pośrednictwem pagerów, e-maili.

Na przykład w przedsiębiorstwie Mitsuba, dostawcy Hondy, dane w systemie SAP uaktualnia się za pośrednictwem oprogramowania FlexNet, za pomocą ręcznych urządzeń ok. 100 tys. razy dziennie. Na każdym etapie produkcji urządzenia te przesyłają dane o użytych częściach i wykorzystanych maszynach lub procesach w powiązaniu z poszczególnymi zamówieniami. Dzięki tak szerokiemu wglądowi w produkcję kierownicy mogą śledzić dochodowość według poszczególnych zamówień i klientów. 


Aplikacje FlexNet zarządzają produkcją, konserwacją, wysyłką, kontrolą jakości i łańcuchem dostaw


 International Paper (Stamford, stan Connecticut) wykorzystuje oprogramowanie FlexNet podczas konserwacji systemu ERP, dzięki czemu nie musi przerywać produkcji masy celulozowej. Po przywróceniu systemu ERP do pracy FlexNet automatycznie przesyła do niego dane o wszystkich działaniach w obszarze produkcji, które miały miejsce podczas konserwacji.

Jak zapewnia Chris Brecher, wicedyrektor firmy Apriso, zaletą pakietu FlexNet jest możliwość uruchomienia go na lokalnych serwerach we wszystkich oddziałach i obiektach przedsiębiorstwa. Jest to o tyle istotne, że systemy ERP zazwyczaj instaluje się na centralnych serwerach. Użytkownicy pakietu mogą opracować własne standardy i metody, a następnie rozesłać je w obrębie sieci korporacyjnej. – W ten sposób można koordynować produkcję lokalną z globalnej perspektywy – podsumowuje Brecher.

Stosując tego rodzaju narzędzia, przedsiębiorstwa mogą znacząco zwiększyć wydajność produkcji, co przekłada się na większe zyski. 

Autor: Scott Bury, MBT USA