Zapotrzebowanie na rozwiązania z zakresu analityki danych w Polsce może wzrosnąć w przyszłym roku nawet o 25-30 proc. Głównymi czynnikami rozwoju „datyzacji” polskiego biznesu będą: rozwój chmury publicznej oraz zmiana świadomości przedsiębiorców, wynika z analizy firmy TogetherData. Wyzwaniem może być wieloźródłowość danych, albowiem polskie przedsiębiorstwa będą się gubić w kwestii systematycznej integracji informacji.
Katalizatory popytu: chmura i świadomość
Popyt na rozwiązania z zakresu analityki danych może nad Wisłą wzrosnąć w 2019 roku nawet o 25-30 proc., wynika z szacunków TogetherData. Do czynników, które będą katalizatorami popytu należy zakwalifikować dywersyfikacje usług i oferty wykorzystania chmury publicznej. 73 proc. europejskich firm przetwarza już swoje dane w chmurze, dowodzi badanie przeprowadzone przez firmę Qubole. Jest to ponad 15 proc. więcej niż rok temu. Wynika to z faktu, że rozwiązania chmury publicznej wygrywają funkcjonalnością i ekonomiką z tradycyjnymi czystymi platformami danych.
Zdaniem IDC już w przyszłym roku dziewięć na dziesięć przedsiębiorstw będzie korzystać z rozwiązań opartych w części lub w całości na chmurze obliczeniowej. W 2025 roku biznes będzie tam umieszczał już 60 proc. ogółu swoich cyfrowych informacji. TogetherData szacuje, iż w Polsce w ciągu najbliższych 5 lat ten odsetek może wynieść od 40 do 50 proc.
Godną uwagi siłą napędową rosnącego popytu na rozwiązania analityczne będzie zmiana świadomości polskich przedsiębiorców. Rodzimy biznes zaczyna przechodzić od ogółu do szczegółu, od fazy eksperymentów i weryfikacji poprawności koncepcji do realnych wdrożeń. Przyczyną tego są widoczne korzyści biznesowe. – mówi Michał Grams, Prezes Zarządu TogetherData. Nie mówi się już tylko o Big Data jako o efektywnym narzędziu, ale o konkretnych wdrożeniach i efektach. Mogą nimi być zwiększające się przychody w sklepach internetowych, optymalizacja kosztów procesów likwidacji szkód w ubezpieczalniach czy spadki fluktuacji pracowników w zakładach produkcyjnych. Wyzwaniem pozostaje wciąż strategia doboru danych, wynikająca z ich wieloźródłowości.
Wyzwanie: analiza różnorodnych danych
Różnorodność dostępnych źródeł danych stwarza trudności w stosowaniu i wdrażaniu systemów analitycznych. Zdaniem ekspertów TogetherData, tylko cztery na dziesięć firm w Polsce nie skarży się na brak specjalistycznej wiedzy, aby móc wykorzystać duże zbiory danych do dalszej analizy. Uporządkowanie zetabajtów informacji pochodzących zarówno ze źródeł online jak i offline, jest największym wyzwaniem dla podmiotów z branży zdrowotnej, przemysłowej oraz finansowej. Najlepiej w tym zakresie radzą sobie firmy technologiczne, telekomunikacyjne oraz handlowe.
W przyszłym roku wyzwaniem dla polskich przedsiębiorców nie będzie sama kwestia wdrożenia narzędzi analizujących dane, tylko sprytnej i efektywnej strategii ich badania i wykorzystania. Moda na Big Data zmieni się w trend Smart Data. – tłumaczy Michał Grams, Prezes Zarządu TogetherData. Firmy muszą w zmienić swoje podejście. Nie liczy się bowiem ilość badanych i wykorzystanych biznesowo danych, lecz ich odpowiedni dobór. Technologia, rodzaj i forma narzędzi jest dopiero następnym krokiem.
Z analizy TogetherData wynika, iż cztery na dziesięć działających w Polsce firm, skuteczne badanie danych opiera na odpowiedniej strategii doboru informacji. Jako klucz do sukcesu wskazują w tym przypadku współpracę z zespołem wykwalifikowanych specjalistów, którzy systematycznie identyfikują rzeczywiście potrzebne do analizy informacje, niezależnie od ich wolumenu czy źródła pochodzenia.
Źródło: TogetherData